Problem z aktualizacją widżetu Jakdojade

Jakdojade to jedna z najczęściej używanych przeze mnie aplikacji na telefonie. Na jednym ekranie mam dwa widżety z przystankami, z których najczęściej korzystam. Niestety po wymianie telefonu (Xiaomi Redmi 3S) godziny odjazdów w widżetach przestały być aktualizowane.

Czasami chwilowo pomagało otworzenie obserwowanych przystanków w aplikacji, ale po kilk lub kilkunastu godzinach dane znowu były nieaktualne. Myślałem, że to może być problem z uprawnieniami aplikacji do korzystania z transferu danych, jednak to był błędny trop.

Skuteczne rozwiązanie także było związane z uprawnieniami, ale do innej czynności, a mianowicie autostartu. Po dodaniu aplikacji Jakdojade do autostartu godziny odjazdów w widżetach są regularnie aktualizowane.

Android zacina się? Reset do ustawień fabrycznych może pomóc

Swego czasu jojczyłem na blogasku na ślamazarnie działającego Androida 5.0 na mojej Motorolce Moto G pierwszej generacji. Opisywane czyszczenie partycji cache działało doraźnie, Android 5.1 nic w tej kwestii nie zmienił, a moja irytacja rosła, aż w końcu urosła do tego stopnia, że pokonała moje lenistwo. Kilka dni temu zgrałem z telefonu wszystko, co uznałem za istotne i zaordynowałem reset do stanu fabrycznego. Efekt? Telefon działa tak jak po wyjęciu z pudełka, po kilku dniach działania nie wykazuje żadnych oznak zadyszki, a nawet nieco oszczędniej obchodzi się z baterią. Wygląda na to, że jednak nie będę miał sensownego powodu by wymieniać telefon w najbliższym czasie.

Operacja resetowania telefonu trwa krótko, ale ponowne konfigurowanie telefonu jest już dość czasochłonne. Na szczęście duża część może odbyć się automatycznie, o ile zezwolimy Googlowi na przechowywanie kopii zapasowych. Po zalogowaniu na konto Google’a telefon sam zainstalował wcześniej używane aplikacje, przywrócił tapetę i część ustawień.

Dla porządku zamieszczam skróconą instrukcję:

  1. Wyłączyć telefon.
  2. Przytrzymać przez kilka sekund jednocześnie przyciski zwiększania głośności, zmniejszania głośności i włącznik.
  3. Używając przycisku zmniejszania głośności w menu należy podświetlić opcję Recovery, a następnie zatwierdzić wybór przyciskiem zwiększania głośności.
  4. Gdy na ekranie pojawi się leżący na plecach android oraz napis „no command” należy przytrzymać włącznik i nacisnąć przycisk zwiększania głośności.
  5. Na ekranie objawi się menu trybu Recovery, z którego trzeba wybrać „Factory Reset”. Wybór zatwierdza się przyciskiem włączania telefonu.
  6. W kolejnym menu należy zatwierdzić operację w ten sam sposób.

Tryb recovery w Motoroli Moto G z Androidem 5

Aktualizacja mojej Motorolki Moto G (pierwszej generacji) do Androida 5.0.2 była słabym pomysłem. Telefon z czasem zaczyna działać coraz wolniej, czasami zamyśla się na kilkanaście sekund przy prostych operacjach, odczuwalna jakość interakcji z urządzeniem jest wyraźnie gorsza. Kit Kat był w tym modelu o wiele lepiej dopracowany.

Jednym z pomysłów na poprawę sytuacji było wyczyszczenie partycji /cache urządzenia, co wymaga uruchomienia telefonu w trybie recovery. Wyszukiwarka usłużnie podaje liczne instrukcje, z których większość jest… błędna. Okazuje się, że przy Androidzie 5 wywołanie trybu recovery jest inne niż w telefonie z Kit Katem. Zanim do tego doszedłem przez blisko 10 minut bezowocnie międliłem klawisze. Poniżej działająca procedura.

  1. Wyłączyć telefon.
  2. Przytrzymać przez kilka sekund jednocześnie przyciski zwiększania głośności, zmniejszania głośności i włącznik.
  3. Używając przycisku zmniejszania głośności w menu należy podświetlić opcję Recovery, a następnie zatwierdzić wybór przyciskiem zwiększania głośności.
  4. Gdy na ekranie pojawi się leżący na plecach android oraz napis „no command” należy przytrzymać włącznik i nacisnąć przycisk zwiększania głośności.
  5. Na ekranie objawi się menu trybu Recovery, z którego można wybrać między innymi czyszczenie partycji cache. Wybór zatwierdza się przyciskiem włączania telefonu.

Skuteczność tej operacji ociera się o efekt placebo; wydaje mi się, że jest ciut lepiej, ale na pewno nie jest dobrze. Z utęsknieniem czekam na Androida 5.1.